Ken i cztery przyjaciółki

Narzekały laleczki, że zimno od foteli żelaznych a i Ken tez zimny. Dziękuję za pożyczenie lalek Aleksandrze, znakomitej szachistce z sąsiedniej metropolii. Niedawno brałem udział w turnieju szachowym "dzieci-reszta świata" i zanim rozwinąłem skrzydła to dostałem mata. Należałem do drużyny reszty świata.

Meble dla lalek.

Zaprosiłem Kena z czterema laleczkami Barbi na sesje fotograficzną z moimi meblami. Pomarudził, ale obiecał przyjść. Następny post to relacja z fotosesji.

Tu w tym zdjęciu nie ma żadnej interwencji programem graficznym. Po prostu ręka zadrżała.

Ciemiernik

Nowe meble ze stali

Krzesła stalowe i stół.

Rannik

Pierwszy kwiat który zakwitł u mnie w ogrodzie. Nikt by nie spojrzał na to to w lecie. To rannik zimowy. Gdy w maju zakwitną róże i piwonie rannik zasycha całkowicie ze wstydu, że taki brzydki i niepozorny. Potem cwaniaczek w postaci bulwy czeka w ziemi do następnej wiosny żeby znów być pierwszym.

Nowe modele rzeźb

Wylepiłem z wosku przez zimę zimną ogromną liczbę seksownych aktów. To moja odpowiedź na protesty ulicznej gawiedzi przeciwko Acta. U góry kobieta kura, żona hodowcy jaj.

Tu Syrenka. Modele z wosku to baza do odlewów z brązu metoda wosku traconego. Trzeba będzie to odlać niebawem.