Zrobiłem wielką gromadę kieliszków z brązu. Tu na zdjęciu pierwszy z tego cyklu. Pije się nim na jedną i drugą nóżkę za jednym razem.
Tu kieliszek na wódkę Hortycę. To dobra ciecz.
Kieliszek hodowcy kur. Spożywa on paskudny ajeroniak. Tą paskudną ciecz mogli wymyślić tylko Niemcy.
Kieliszek na dżin z tonikiem.