Translate

czwartek, 24 kwietnia 2014

Zaproszenie na wystawę

Biorę udział w tej wystawie zbiorowej. Największym cudem, który uczynił papież Jan Paweł II wespół z Reganem był upadek imperium zła CCCP, dzięki czemu i u nas upadł komunizm. Natomiast uzdrowienia cudowne to raczej medycznie niewyjaśnione przypadki, które szamanki z Orli też mają w swoich osiągnięciach. Kult Jana Pawła II przybiera u nas formy przedziwne, przejawia się w nasilonym nazewnictwie ulic, fabrykach pomników i spożywaniu kremówek. Najbardziej kuriozalną rzecz wymyślili leśnicy. Leśnicy, za wyjątkiem moich leśnych przyjaciół, mają naturę prostą do bólu, interesuje ich przede wszystkim zabicie sarenki o pięknych oczach i przerobienia na kiełbasy i wychędożenie grzybiarza w leśnych krzakach. Pozbierali zieloni żołędzie w lesie i zgromadzili na kupce. Podczas swojej ostatniej wizyty w Polsce Jan Paweł II poświęcił żołędzie, które leśni ludzie wetknęli w glebę i z gleby wyrosły dęby. Dęby te nazwano świętymi i z wielką pompą posadzono w całej Polsce. Ponieważ zabrakło drzewek dla wszystkich chętnych, powielono sadzonki metodą in vitro. Te z kolei sadzonki też były święte, tylko mniej, co przejawiało się w niższej cenie. Niby to wszystko śmieszne, ale jest też tu drugie dno leśne, w czasach pogańskich czczono na słowiańszczyźnie święte dęby, w lasach odprawiano pogańskie obrzędy jeszcze długo po wprowadzeniu chrześcijaństwa. I te odczarowanie pogańskiej istoty lasu cały czas się dokonuje. Na zdjęciu powyżej święty dąb na Podlasiu ozdobiony krzyżami prawosławnymi. No więc na wystawę zrobiłem dwie rzeźby- "Leśna monstrancja", z brązu i dużą rz. ze stali- "Papież pozdrawia rolników blokujących drogę nr. 19 w Łosicach".