Mimo tych trudności mam plan opisywania wydarzeń bieżących i tych przeszłych. Więc będę się poruszał w czasoprzestrzeni równolegle do przodu i wstecz i gdy cofnę się do wieku niemowlęcego, to będzie znaczyło, że też już całkiem zdziecinniałem i czas przestać blogować.
Powyżej fotografia dla królowej brytyjskiej(zoofilia). Gra wstępna z bardzo napaloną dziką świnią. Wypoziomowane indywiduum to ja z peruką na głowie. Fotografię zrobiła Ela P. która jednak nie brała udziału w orgii. Ma męża Patiotę Smoleńskiego, mogłby się zapienić.