Teraz już się nie pracuje i nie tworzy, tylko bierze się udział w projektach. Brzmi to bardzo profesjonalnie i sugeruje, że będzie z tego kasa. W razie niepowodzenia nie mówi się „kaplica, grobek, nagrobek ” tylko „projekt nie udał się”.
Dobrze brzmi, gdy dzwoni kolega z projektem „flaszka” a prymitywnie, gdy proponuje zalać ryło. Nie lubię się zbytnio wyróżniać, więc nie pracuję już nad rzeźbami, tylko biorę udział w projekcie rzeźba z brązu- ”Pienkna i Bestia”. Poniżej zdjęcia modeli rzeźb z wosku. W ramach projektu zleciłem ich wykonanie moim rękom. Są to szkice, mogą ulec modyfikacji a może też je jeszcze poszarpać w nocy mój pies Ząbek, uwielbia to robić w ramach projektu „Nuda nocna”.
Można komentować posta, tylko nie ortografię.