Translate

środa, 4 maja 2011

Spożywaj czosnek niedźwiedzi

Czosnek niedźwiedzi stał się szalenie modny po artykule  w "Wysokich Obcasach" , dodatku sobotnim G.W. dla pań z klasą i kasą. Jest to roślina pospolicie występującą na Syberii ale i w Europie, w lasach liściastych, wilgotnych, wapiennych. Spożywamy wiosną listki o przyjemnym posmaku czosnkowym, źródło wszelakich witamin. Zwłaszcza panie czytelniczki W.O. , które nie najlepiej przezimowały, ze szkorbutem,   spluwające krwią i z chwiejącymi  się zębami powinny wprowadzić go dużo do swojego przewodu pokarmowego. Cebuleczki nasza roślinka ma tak malutkie, że nie warto ryć w ziemi  w poszukiwaniu ząbków czosnkowych. No chyba że ktoś jest krasnalem.
Po kwitnieniu, które będzie w maju, liście zasychają, roslina znika z powierzchni ziemi i cebulki czekają do następnej wiosny. Warto posadzić u siebie w ogródku jako i ja zrobiłem.

Piękna połać czosnku niedźwiedziego.

Jest tu pewne niebezpieczeństwo, liście trującej i popularnej w ogródkach  konwalii majowej łatwo pomylić z naszym czosnkiem. Więc jeżeli nasz partner życiowy jest z nami dłużej niż 5 lat i w związek wkradła się nuda i rutyna, to sałatka wiosenna przyrządzona przez ukochaną(-ego) może nas nieco osłabić.
Jeszcze więcej niespodzianek przynieść może zimowit wiosenny o nieco podobnych listkach,  szalenie trujący.    
No ale wtedy to grobek i nagrobek.
To tyle o modnym teraz czosnku niedźwiedzim.